Fasolka po bretońsku wersja light

Taka a'la fasolka po bretońsku tylko nieco odchudzona, gotowana bez kości, bez kiełbasy, bez boczku, bez zasmażki... czyli w wersji light.

Smakuje niemalże tak samo jak tradycyjna fasolka, bark jej jedynie sporej ilości tłuszczu.

 

Składniki:
- Fasola "piękny Jaś"
- 0.5kg fileta z kurczaka
- po 1szt czerwonej, żółtej i zielonej papryki
- 2 marchewki
- mały koncentrat pomidorowy
- rozdrobnione pomidory w puszcze, bądź świeże
- por, seler, pietruszka
- 5 ziemniaków
- kilka pieczarek około 10szt
- pół szklanki mleka, 2 kostki rosołowe, przyprawa do dań z fasoli (Kamis)

 

Fasolę namaczamy na kilka godzin, wymieniamy wodę,

 gotujemy do miękkości czyli około 3godzin. Uzupełniamy wodę do 2.5litra, dodajemy kostki rosołowe, pomidory i gotujemy około 5min po czym odlewamy około szklanki zupy (grochu z wywarem),

 do zupy dodajemy pokrojoną paprykę, pokrojoną w cienkie słupki marchewkę, pietruszkę oraz selera i pora (tu można wykorzystać mrożoną włoszczyznę).

Gotujemy około 10min dodajemy pieczarki i pokrojone w kostkę ziemniaki,

 po kolejnych 10min wrzucamy pokrojonego w średnią kostkę fileta z kurczaka.

 Przyprawiamy około 2 łyżeczkami przyprawy do dań z fasoli. 

Gotujemy około 15min, dodajemy koncentrat pomidorowy. 

Do odlanej wcześniej części zupy wlewamy mleko i rozdrabniamy blenderem - ta papka posłuży nam do zagęszczenia fasolki, zaprawiamy ją ciepłą zupą z garnka i wszystko razem wlewamy mieszając. 

Ja przyprawiam dodatkowo pieprzem cayenne lub podczas gotowania wrzucam około 5 plasterków ostrej papryczki (z pestkami). 

Po ugotowaniu dodaję spora ilość natki pietruszki, szczypiorku, selera, lubczyku....




Zapraszam: https://www.facebook.com/ObliczaSmaku

OMLET czyli sprzątanie lodówki

U mnie omlet to zazwyczaj "sprzątanie lodówki",

często jest tak że zostaje nam po odrobinie "czegoś"

fasolki, kukurydzy, szynki, fileta z kurczaka, papryki....

Ja wykorzystuję to do zrobienia takiej właśnie kolacji, bądź obiadokolacji.

- 8 jaj

- pół szklanki mleka

- 2 łyżki mąki pszennej

 

 

Wszystko razem mieszam ubijaczką. 

Wylewam na rozgrzaną patelnię z odrobiną oleju,

 po czym dodaję warzywa, wędlinę, żółty ser, cebulę.....

 i wszystko co mam i co lubię.

Na małym ogniu smażę aż jajko się zetnie. 

Można polać keczupem, posypać dowolnymi ziołami....